Mercedes also equips each G-class with three locking differentials and a low-range gear, which means it can tackle just about any terrain. 30–50 mph: 3.1 sec Top gear, 50–70 mph: 3.8 sec Antitheft alarm system with remote panic feature. Rain-sensing windshield wipers. Rear-window wiper with auto-on in Reverse. Power front seats with 3-position memory. 4-way manually adjustable steering column. 40/20/40-split folding/reclining/sliding 2nd-row seats. 2nd-row center armrest with dual cupholders. Outside temperature display. Vehicle service parts and accessories limited warranty: This car warranty covers genuine Mercedes-Benz parts, equipment, and factory-approved accessories. The terms vary by part, but a notable one is the transmission, which is covered for two years or 24,000 miles. It’s important to read the entire Mercedes warranty terms and conditions to EQE 350+ Sedan $74,900 * MSRP. Acceleration 0-60 mph. 6.2 sec. Battery capacity. 90.6 kWh. EPA-estimated electric range. 305 mi. Build View Specs. Red Bull Team Principal Christian Horner has been quick to talk up rivals Mercedes’ potential in 2022 – predicting that, despite a massive regulation overhaul, the Silver Arrows and their “extreme” W13 challenger will be a major factor in this year’s title fight. Browse Sedans used for sale on Cars.com, with prices under $20,000. Research, browse, save, and share from 10,000+ vehicles nationwide. The 2017 E-Class -- W213 in Mercedes-speak -- is the 10th evolution of a line that started in 1953 with the W120. The new E will launch as the E300 and E300 4Matic equipped with a four-cylinder Używany Mercedes do 30 tys. złotych Mercedes, używane Mercedesy na sprzedaż Ogłoszenia OLX.pl Mercedes-Benz Witman - Szanowni Państwo, teraz już zupełnie poważnie. Hiện tại, có 3 phiên bản tại thị trường Việt Nam: Mercedes-Benz E200 Exclusive, Mercedes-Benz E250 Avantgarde, Mercedes-Benz E300 AMG với giá bán ra từ 2-3 tỷ/chiếc. Đối với các dòng xe cũ, đã đi được khoảng dưới 100.000km thì giá rơi vào khoảng từ 850-900 triệu/ chiếc. Dòng Mercedes GLC The AMG GLE 53 rings the register at $76,950, with the GLE 53 Coupe coming in at $81,200. Rounding out the lineup is the AMG GLE 63 S at $120,000 and the GLE 63 S Coupe at $120,700. Keep in mind 67KJ9c. Pozostałe ogłoszenia Znaleziono 15 575 ogłoszeń Znaleziono 15 575 ogłoszeń Twoje ogłoszenie na górze listy? Wyróżnij! samochód osobowy Samochody osobowe » Mercedes-Benz 49 000 zł Kowalewo Pomorskie dzisiaj 02:36 Mercedes w211 Samochody osobowe » Mercedes-Benz 21 500 zł Do negocjacji Częstochowa, Lisiniec dzisiaj 00:56 Mercedes-Benz GLC Samochody osobowe » Mercedes-Benz 69 661 zł Łódź, Polesie dzisiaj 00:32 Mercedes-Benz GLA Samochody osobowe » Mercedes-Benz 39 806 zł Łódź, Polesie dzisiaj 00:31 Mercedes-Benz GLE Samochody osobowe » Mercedes-Benz 149 746 zł Łódź, Polesie wczoraj 23:58 Szukasz auta do 30 tys. zł? Sprawdź oferty samochodów do 30 tys. zł na będą samochody osobowe przyszłości?Cała branża motoryzacyjna ma już grubo ponad 100 lat i w tym czasie samochody osobowe zmieniły się nie do poznania. Pojawiły się nowe projekty nadwozia, innowacyjne rozwiązania w zakresie jednostek napędowych, zawieszenia, hamulców i tak naprawdę każdej części samochodu osobowego, a także zaczęto wykorzystywać alternatywne źródła energii w postaci przede wszystkim energii elektrycznej, bądź wodoru. Jakie jednak będą samochody osobowe w przyszłości?Dlaczego przewidywanie tego jak będzie wyglądał samochód przyszłości, jest tak trudne?Aby uświadomić sobie, jak karkołomnym zadaniem jest przewidywanie przyszłości motoryzacji tak naprawdę wystarczy spojrzeć na to jak XXI wiek wyobrażali sobie ludzie na przykład z lat 50. XX wieku. Motoryzacja poszła w kompletnie innym kierunku, a różnice wynikają z tego, że wiele wszelakich konceptów aut przyszłości powstaje z rąk osób, które w głowie mają mocno zakorzeniony obecny wygląd aut i używają go jako punktu odniesienia. Jak pokazała motoryzacja, w zaledwie 20 lat może zmienić się praktycznie napędzane będą samochody osobowe w przyszłości?Tutaj jedna odpowiedź jest raczej pewna. Paliwa takie jak benzyna oraz olej napędowy pójdą w odstawkę, o czym świadczy między innymi to, że od 2035 roku zakup samochodów z tego typu napędem ma być już niemożliwy w Unii Europejskiej. Można się również spodziewać dalszych wzrostów cen paliw, przez które prędzej czy później nawet używane auta spalinowe zaczną być wypierane przez swoje bardziej nowoczesne alternatywa, która ma na ten moment szanse wyprzeć silniki spalinowe to oczywiście jednostka elektryczna. Z myślą o tego typu silnikach są wprowadzane zmiany dotyczące tego, ile mogą emitować spalin nowe auta sprzedawane w Unii Europejskiej. Auta elektryczne rozwijają się bardzo dynamicznie i niebawem będą już dość częstym widokiem nawet i w pozostaje to czy pojawi się alternatywa dla prądu. Mówi się na przykład o wodorze, na który decyduje się stawiać między innymi Toyota. Jeden z największych koncernów świata twierdzi, że to właśnie wodór jest przyszłością, gdyż jest znacznie bardziej ekologiczny niż auta elektryczne korzystające z drogich w produkcji baterii, które wymagają wydobycia sporych ilości litu, niklu, kobaltu oraz ten moment trudno jest przewidzieć czy pojawi się coś nowego po prądzie i wodorze. Branża motoryzacyjna z benzyny korzystała sporo ponad 100 lat, a i olej napędowy również obecny jest od XX wieku. Jak widać, nowe źródła zasilania raczej się nie przyjmują, a jeśli już się pojawiają tak jak w wypadku prądu wprowadzenie ich to proces niezwykle czasochłonny oraz całkiem drogi. Na ten moment trzeba się więc szykować na to, że w przyszłości będziemy korzystać głównie z aut czeka nas koniec kierowców?Kolejna rzecz, która jest niezwykle prawdopodobna to to, że po prostu przestaniemy samochodami kierować. Coraz więcej koncepcyjnych projektów nie zawiera we wnętrzu kierownicy lub jest ona tylko do użytku na życzenie kierowcy. Nie tylko marzeniem, ale też celem branży motoryzacyjnej jest bowiem jazda autonomiczna, dzięki której będzie można po prostu wsiąść do auta, wybrać cel podróży, a cała reszta wydarzy się bez naszej jest osiągnięcie czwartego oraz piątego poziomu autonomiczności. Czwarty oznacza, że samochód jest w stanie poruszać się w pełni autonomicznie, lecz jest on wyposażony w urządzenie służące do kierowania w postaci na przykład kierownicy i pedałów, które kierowca może wykorzystać, gdy chce samemu pokierować autem. W piątym poziomie autonomiczności żadnych urządzeń do prowadzenia już nie aut autonomicznych będzie jednak stanowiło początek kolejnych problemów, którymi warto zająć się już teraz, a nie w przyszłości po ich popularyzacji. Jeśli mają się poruszać po jednych drogach wraz z autami prowadzonymi przez kierowców, a także z pieszymi i rowerzystami, konieczne może się okazać nawet przystosowanie miast do ich obecności. Wśród pomysłów, które się pojawiają, wymienia się na przykład oddzielne pasy dla samochodów autonomicznych. Kategoria: Poradniki - 25 mar 2022 złotych to kwota, która pozwoli spokojnie rozglądać się za sportowym autem. Wybór jest duży, jednak trzeba uważać na czyhające pułapki, o które nietrudno na rynku używanych samochodów sportowych. Dysponując kwotą 30 tysięcy, będziesz musiał liczyć się z tym, że do wyboru zostaną samochody kilkunastoletnie, nierzadko o sporym przebiegu. Rozglądając się za sportowym autem, zapewne bierzesz pod uwagę podwyższone ryzyko związane z takim zakupem. Samochody z dużą mocą bywają bardziej zużyte niż “zwykłe” osobówki. Od tej reguły są wyjątki, gdyż możesz trafić na auto od kogoś, kto lubi motoryzację, dba o swoje auto, dokonuje napraw na czas i wie, co sprzedaje. Kupując używane sportowe auto do 30 tys. złotych, łatwo dać się ponieść emocjom. Postaraj się jednak nie tracić głowy, przekalkulować zakup i pomyśleć o kosztach napraw. Sprawdzaj, czy sprzedawca mówi prawdę, przetestuj auto w różnych warunkach i koniecznie udaj się z nim na gruntowną kontrolę na stacji diagnostycznej! Poniżej nasze propozycje sportowych samochodów poniżej złotych. Top 10 - Najlepsze sportowe samochody do 30 tys. złotych Renault Megane Sport Marka Renault ma sportowe korzenie, co widać w tym modelu. Megane sport II generacji różni się od zwykłej wersji silnikiem, sztywniejszym zawieszeniem, lepszym układem wydechowym i lżejszą karoserią. W seryjnym wyposażeniu są hamulce Brembo oraz układ kierowniczy ze zmienną siłą wspomagania, w zależności od prędkości jazdy. W kwocie do 30 tysięcy złotych można znaleźć kilka egzemplarzy z silnikiem o mocy 224 KM. Przyspieszenie do 100 km/h wynosi to 6,6 sekundy, więc nie ma obaw, że wyprzedzi nas na światłach jakiś rodzinny SUV. W Megane dostajemy napęd na przednią oś. Z przodu zastosowano kolumny MacPhersona, natomiast z tyłu belkę skrętną, a trochę szkoda. Przy jeździe na torze możemy mieć do czynienia z odrywaniem się kół od podłoża. Spalanie zależy oczywiście od stylu jazdy. Jadąc spokojnie na trasie, zejdziemy nawet do 9 litrów na 100 km, lecz przy agresywnej jeździe miejskiej dobijemy nawet do 20. Silnik można uznać za dobry, nie powinien sprawiać większych problemów. Finansowego wkładu będą wymagały egzemplarze mocno zajeżdżone i zaniedbane. Z typowych usterek możemy wskazać tu awarie pomp paliwa i turbosprężarek, szybkie zużywanie się sprzęgła i dwumasy. Przed zakupem sprawdź, czy sprzęgło się nie ślizga, oraz czy auto nie przerywa ani nie szarpie. Pamiętaj też, że ewentualne wady karoserii będą droższe w naprawie ze względu na wykonanie z tworzyw lekkich. Za 30 tysięcy złotych dostaniesz więc ciekawą stylistykę, dużą moc pod maską, fajne brzmienie i dobre osiągi. Minusy Meganki to mały wybór na rynku, spore spalanie i irytujące awarie elektroniki. Audi TT 8N Pierwsza generacja Audi TT była rewolucją w świecie sportowych aut. Samochód zadebiutował w 1997 roku, wzbudzając wówczas mnóstwo kontrowersji. Nowatorski wygląd nie podobał się każdemu, lecz naszym zdaniem bardzo dobrze się zestarzał. Obecnie TT wygląda ponadczasowo, mając spory potencjał na youngtimera. Audi TT to samochód sportowy przede wszystkim pod względem stylistyki. Technicznie bazuje na platformie Golfa IV, co ma swoje plusy w postaci łatwo dostępnych i tanich części podwozia. Paleta silników obejmuje jednostki Turbo w 7 różnych wersjach oraz silnik V6. Nas w tej kwocie interesować będą silniki o mocy 180 KM (7,8 s do 100 km/h), 190 KM (7,6 s do 100 km/h) oraz 225 KM Quattro (6,6 s do 100 km/h). Na mocniejsze jednostki 240- i 250-konne trzeba będzie przeznaczyć więcej niż 30 tys. złotych. Ogromnym plusem Audi TT jest jego wnętrze. Zastosowano tu świetne materiały, które wytrzymują duże przebiegi. Design i ergonomia stoją również na najwyższym poziomie. Wnętrze jest jednak ciasne, a z tyłu będzie niewygodnie nawet dzieciom. Trzeba traktować TT jako dwuosobowe auto. Z przodu na szczęście jest o wiele lepiej. Silnik T jest jednym z najbardziej polecanych w historii Audi. Bez problemu pokonuje 300-400 tys., a przy odpowiednim serwisie nawet wyższe przebiegi. Można go sparować z instalacją LPG, choć nawet bez niej, jazda tym autem jest w miarę oszczędna. Audi TT bardzo dobrze się prowadzi, trzyma się drogi w zakrętach i zapewnia sportowe wrażenia z jazdy. Może jednak zmienić swoje oblicze i przy delikatnym traktowaniu odwdzięczyć się spokojną i komfortową jazdą. Zawieszenie jest bardzo trwałe. Z minusów można wymienić ograniczoną widoczność do tyłu i drobne awarie elektroniki. Honda Civic VIII Type R Znalezienie Civica VIII generacji w odmianie Type R będzie bardzo trudne, lecz możliwe w budżecie do 30 tys, złotych. Nam udało się znaleźć jeden egzemplarz godny polecenia za 32 tysiące. Warto szukać, bo to naprawdę świetne auto i ostatni z wolnossących Type R. Moc 201 KM może nie powala, ale auto odwdzięcza się doskonałym prowadzeniem. Honda trzyma się zakrętów jak przyklejona. Bardzo dobre przyspieszenie na poziomie 6,6 sekundy zadowoli większość amatorów dynamicznej jazdy. Sportowe wrażenia zapewni charakterystyka silnika, który może wkręcić się nawet na 8,2 tys. rpm. Honda wyróżnia się pod względem bezawaryjności. To jedno z najbardziej niezawodnych aut sportowych, jakie można kupić. Silnik jest bardzo wytrzymały, choć oczywiście mogą zdarzyć się awarie. Agresywna jazda wpływa natomiast na półosie, przeguby wewnętrzne i przednie łożyska. Przed zakupem warto też dokładnie sprawdzić skrzynię biegów. Minusem jest z pewnością niska liczba egzemplarzy dostępnych na polskim rynku. Mini Cooper S R56 Mając 30 tys. złotych do wydania, możesz szukać Mini Coopera S, czyli auta dającego mnóstwo przyjemności z jazdy. Samochód prowadzi się niczym gokart, dzięki genialnemu podwoziu. Im mocniejszy silnik pod maską, tym lepsze wrażenia. W naszym budżecie możemy rozglądać się za 1,6-litrową jednostką o mocy 175 KM. Mini Cooper S to szeroki i niski samochód (ok. 140 cm wysokości). Jakość wykonania uległa w wersji R56 znacznej poprawie. Z tyłu zmieszczą się niskie osoby. Mini nie jest niestety królem bezawaryjności. Silniki THP dręczą problemy z rozciągającym się łańcuchem rozrządu. W kanałach dolotowych może pojawiać się nagar, silniki te ponadto mają tendencję do zużywania oleju, co skutkuje awariami turbosprężarek. Zadbany silnik da jednak dużo przyjemności z jazdy. Pierwszą setkę zobaczymy na liczniku po 7,1 sekundy. Dodając do tego znakomite prowadzenie, otrzymujemy szybki, zwinny i stylowy samochód. Volkswagen Golf V GTI Mówi się, że to od pierwszego Golfa GTI rozpoczęła się moda na hot-hatche. Golfa V GTI zaprezentowano w 2004 roku. Pod maską znalazła się 2-litrowa doładowana jednostka o mocy 200 KM. Golf zapewnia zdrową mieszankę mocy, praktyczności i przyjemności z jazdy. Zadbany egzemplarz może posłużyć jako sportowe auto do codziennej jazdy. Mimo popularności Golfa nie jest łatwo znaleźć auto w idealnym stanie. Jak większość sportowych aut, Golfy GTI są intensywnie eksploatowane. Dynamika i bardzo dobre prowadzenie zachęcają do korzystania z pełnej mocy auta, co wpływa na stan techniczny poszczególnych podzespołów. Przed zakupem sprawdź numer VIN. Z niego dowiesz się, czy dany model to w rzeczywistości GTI, czy może transplantacja podzespołów po wypadku do zwykłego Golfa. Wartość kolekcjonerska takiego auta przy ewentualnej odsprzedaży będzie sporo niższa niż oryginalnego GTI. Golf V GTI bazuje już na nowej płycie podłogowej PQ35, dzięki której zapewnia więcej miejsca pasażerom niż poprzednik. Właściwości jezdne poprawiło natomiast niezależne zawieszenie tylnej osi. W Golfach 5. generacji możemy znaleźć przekładnię manualną lub skrzynię DSG. Decydując się na tę drugą, musisz bardzo uważać. Koszt naprawy może poważnie nadszarpnąć budżet. Silnik o mocy 200 KM zapewnia przyspieszenie do setki w 6,9 sekundy w wersji DSG i 7,2 s z manualem. Motor uznawany jest za trwały, problemy mogą sprawiać cewki zapłonowe i łańcuchy rozrządu w modelach z ostatniego roku produkcji. Pojawiają się też problemy z elektroniką. Skoda Octavia vRS Szukasz samochodu, który zapewni dobre osiągi i prowadzenie, zapewniając jednocześnie przestrzeń i komfort dla całej rodziny? Skoda Octavia vRS powinna być strzałem w dziesiątkę. Minus? Nudna stylistyka. Nie będziemy rozpisywać się o Skodzie Octavii RS, gdyż jest ona bliźniaczym modelem do Golfa V GTI. Jej minusem w porównaniu do Golfa jest jednak niższa jakość wykończenia wnętrza. Z drugiej strony, w kwocie do 30 tysięcy zł, możemy rozglądać się już za wersją po liftingu, oferującą lepsze i nowocześniejsze wnętrze. Chrysler Crossfire Crossfire to nieoczywisty wybór, trudno spotkać to auto na drodze. Do wyboru zachęca jednak sześciocylindrowy silnik 3,2 l o mocy 218 KM zapewniający przyspieszenie do setki w 6,8 sekundy. Dyskusyjna stylistyka może się podobać lub nie, auto z pewnością wyróżnia się z tłumu i nie sposób odmówić mu drapieżności. Za te pieniądze trudno znaleźć samochód o tak ciekawym wyglądzie. Jeśli obawiasz się ślamazarnego prowadzenia znanego z niektórych amerykańskich coupe, to nie powinieneś. Technicznie Crossfire bazuje na technologii znanej z Mercedesa SLK - auta współdzielą płytę podłogową i silniki. Napęd na tył, niezależne zawieszenie z przodu i z tyłu znane z Mercedesa SLK sprawiają, że jazda tym autem to przyjemność, nawet w szybkich zakrętach. Skrzynia automatyczna, jeśli jest w dobrym stanie, pracuje bardzo dobrze, sprawnie zmienia przełożenia. Nie jest to archaiczny, czterostopniowy amerykański automat, lecz nowoczesna jak na tamte czasy konstrukcja Mercedesa. Na plus zaskakuje też niezłe wykonanie wnętrza, które wyglądem przypomina środki aut Mercedesa. Jakość materiałów stoi jednak na niższym poziomie niż u niemieckiego bliźniaka. Wady to przede wszystkim słaba dostępność części zamiennych oraz znalezienie dobrego mechanika, który zajmie się naszym Chryslerem. Suzuki Swift Sport Suzuki Swift Sport V generacji to propozycja dla osób szukających auta w miarę nowego, małego, prostego i zapewniającego przyzwoite osiągi. W cenie do 30 tysięcy możemy znaleźć już modele po 2010 roku, które przeszły facelifting i wyglądają świeżo nawet dziś. Zalety Suzuki to dość prosta konstrukcja, niskie koszty eksploatacji i przyjemne prowadzenie. Auto ma, jak na swą klasę, wyjątkowo sztywne zawieszenie, dzięki któremu precyzja prowadzenia jest bardzo wysoka. Silnik Swifta Sport to wolnossące o mocy 136 KM, rozpędzające auto do setki w 8,7 sekundy. Może i nie jest to demon prędkości, jednak nadrabia sportowym charakterem, świeżą stylistyką i możliwością znalezienia zadbanych egzemplarzy. Swift nie jest przesadnie awaryjny, najczęściej we znaki daje się zawieszenie, trzeszczące plastiki w środku i łożyska skrzyni biegów. Opel Astra H OPC 30 tysięcy złotych wystarczy, by stać się właścicielem dość lekkiego kompaktu o mocy 240 KM. To Opel Astra III generacji z literkami OPC, które zmieniają wszystko. Astra OPC była oferowana tylko w wersji trzydrzwiowej, najczęściej w charakterystycznym, niebieskim kolorze. Jest bezpośrednim konkurentem Golfa V GTI, Renault Megane RS czy Forda Focusa ST i zapewnia lepsze osiągi niż każdy z nich. Silnik Turbo rozwija moc aż 240 KM, co daje przyspieszenie do setki w 6,4 sekundy. Prędkość maksymalna to 244 km/h. Zużycie paliwa stoi na przyzwoitym poziomie, biorąc pod uwagę osiągi auta. Spalanie w mieście to ok. 13-14 l/100 km, natomiast na trasie 10-11 l/100 km. Silnik ECOTEC wykazuje się solidnością i zwykle nie sprawia większych problemów. Nie jest jednak idealny. W przypadku mocno wysilonych i zaniedbanych motorów padają turbosprężarki i uszczelki pod głowicą. W kolektorze dolotowym mogą pojawiać się też nieszczelności. Opel Astra OPC ma napęd na przód. Z przodu mamy kolumny MacPherson, z tyłu zaś belkę skrętną. Prowadzenie auta stoi na dobrym poziomie, choć odstaje nieco od Focusa czy Golfa. Z typowych przypadłości można nadmienić szybsze zużywanie się przednich opon i półosi napędowych. Sprzęgło również nie należy do najtrwalszych elementów. Ford Focus ST mk2 Sportowa seria ST stała się jednym z symboli Forda. Marka udowodniła, że można wyprodukować kompakt, który z powodzeniem będzie konkurował z legendarnym Golfem GTI. Pierwsza generacja Focusa ST oznaczona symbolem ST170 miała pod maską wolnnossący, 2-litrowy silnik o mocy 170 KM. Następca, który nas interesuje, jest natomiast napędzany 2,5 litrowym motorem turbo o mocy 225 KM. Zacznijmy może od wnętrza, które jest dobrze spasowane, choć użyte w nim materiały (w szczególności połyskliwe plastiki na desce) są podatne na zarysowania. Na ogromny plus można zaliczyć fotele Recaro, które mają bardzo dobre trzymanie boczne, a jednocześnie, zapewniają duży komfort. Najlepsze w tym aucie znajdziemy jednak pod maską. 2,5 litrowy motor od Volvo z pięcioma cylindrami daje bardzo przyjemny dla ucha dźwięk, zarówno na postoju, jak i podczas przyśpieszania. Sprint do setki trwa zaledwie 6,8 sekundy. Prowadzenie Focusa Mk2 to czysta przyjemność, nawet w podstawowej wersji. Tutaj jest jeszcze lepiej, auto świetnie trzyma się w zakrętach i daje kierowcy poczucie pełnej kontroli. Ogólnie rzecz biorąc, Focus jest niezawodny. Przed zakupem warto sprawdzić, czy pod korkiem oleju nie ma “majonezu” oraz czy z rury nie wydostaje się biały dym, mogący świadczyć o awarii tulei cylindrowych. Słabym punktem niektórych Focusów bywa również sprzęgło. Jesteś fanem sportowych samochodów? Sprawdź naszą ofertę przejażdżek sportowymi autami po torach wyścigowych. Mimo częstych zapowiedzi końca, klasa średnia, zwłaszcza na rynku wtórnym, ma się doskonale. Kierowcy wciąż poszukują obszernych, komfortowych aut segmentu D napędzanymi oszczędnymi i trwałymi silnikami diesla. Na europejskim rynku oferta jest bardzo szeroka. Musimy jedynie wystrzegać się wadliwych konstrukcji, których eksploatacja wiąże się z pokaźnymi wydatkami. Peugeot 508 I HDIOd 2010 do 2018 produkowany był Peugeot 508 pierwszej generacji. Rynkowy rywal VW Passata oferowany był jako sedan i funkcjonalne kombi. Dynamicznie narysowane nadwozie nie ma problemów z korozją. Wnętrze zapewnia wystarczającą ilość miejsca dla czterech dorosłych osób, które mogą korzystać z dwustrefowej klimatyzacji, radia z CD i MP3, nawigacji, „pełnej elektryki" i szeregu systemów bezpieczeństwa. Jakość wykończenia prezentuje klasową średnią. Najpopularniejszym silnikiem diesla w ofercie 508 jest HDI. 30 tysięcy złotych pozwoli na kupno egzemplarza sprzed liftingu, napędzanego odmianą o mocy 140 lub 163 KM. Jednostka korzysta z paska rozrządu, turbodoładowania ze zmienną geometrią i bezpośredniego wtrysku common-rail. Resurs rzędu 400-500 tysięcy kilometrów nie stanowi problemu. Zobacz wideo Nowy znak na polskich drogach. Co oznacza duża czarna dłoń? Ford Mondeo IV TDCIPrawdziwym przebojem rynku wtórnego jest Ford Mondeo czwartej generacji dostępny od 2007 do 2014. Auto występowało jako sedan, liftback i kombi. Po licznych wpadkach jakościowych poprzednika, Ford usunął większość bolączek, z rdzą na czele. Estetyczne nadwozie skrywa jedno z najprzestronniejszych wnętrz w klasie. Cztery osoby podróżują w komfortowych warunkach. Lista opcji zawiera automatyczną klimatyzację regulowaną w dwóch strefach, rozbudowane multimedia, systemy wsparcia kierowcy, skórzaną tapicerkę, automatyczne przekładnie i archaicznego diesla własnej konstrukcji, Ford oferował jednostkę TDCI opracowaną przez koncern PSA (HDI). Francuski diesel generuje 140-163 KM, zużywając niewielkie porcje oleju napędowego. Duży plus za dobre właściwości Insignia I CDTIWciąż dużym zainteresowaniem cieszy się Opel Insignia pierwszej generacji. Niegdyś ulubieniec flot i klientów indywidualnych, produkowany był od 2008 do 2017. Do wyboru mamy sedana, liftbacka i kombi. Sporym problemem wielu egzemplarzy jest mierna jakość powłoki antykorozyjnej - widać to zwłaszcza w krajowych egzemplarzach. Mimo sporych rozmiarów, wnętrze nie zachwyca. O ile na fotelach pozycja i komfort jazdy są nienaganne, o tyle na kanapie wysokim osobom będzie po prostu ciasno. Tworzywa są przyzwoitej jakości, podobnie jak tekstylia. Na liście dodatków znaleźć możemy aktywny tempomat, system rozpoznający znaki drogowe, klimatyzację, skórzaną tapicerkę, nawigację, szyberdach i napęd 4x4. Mechanicy zgodnie polecają popularnego diesla o włoskim rodowodzie. To CDTI o mocy od 110 do160 KM. Cechuje się wysoką kulturą pracy i długowiecznością. Wystarczy zmieniać olej silnikowy co 12-15 tysięcy Insignia I fot. OpelRenault Laguna III dCiOstatnia generacja Renault Laguny produkowana była od 2007 do 2015 jako liftback i kombi. Po jakościowym potknięciu drugiego wcielenia, producent sumiennie wprowadził poprawki. Oczywiście, problem korozji nadwozia nas nie dotyczy. Poprawiono jakość i staranność montażu elementów w kabinie. W temacie przestronności, Laguna III zapewnia wystarczającą ilość miejsca dla czterech osób i rozsądnego bagażu. Większość dostępnych egzemplarzy jest sowicie wyposażona: automatyczna klimatyzacja, komputer pokładowy, skórzana tapicerka, system czterech kół skrętnych, nawigacja i w superlatywach wypowiadają się na temat czterocylindrowego diesla dCi generującego 130-178 KM, dzięki turbosprężarce ze zmienną geometrią łopat i wtryskowi typu common-rail. Producent zastosował również trwały łańcuch rozrządu. Mazda 6 III Skyactive-DPrzy odrobinie szczęścia kupimy Mazdę 6 trzeciej generacji z początkowego okresu produkcji. Wciąż wytwarzany model dostępny jest od 2012 jako sedan i kombi. Rzucające się w oczy nadwozie ma niewielki problem z korozją. Znacznie lepiej prezentuje się wnętrze wykonane z trwałych materiałów. Na przednich i tylnych miejscach przestrzeń znajdą cztery dorosłe osoby. Do ich dyspozycji pozostaje klimatyzacja automatyczna, archaiczna nawigacja, komputer pokładowy i skórzana dostępny diesel Skyactive-D dysponuje mocą 150 lub 175 KM. Odpowiednio serwisowany okazuje się trwałą konstrukcją. Niestety, ceny części zamiennych są wyraźnie wyższe niż u Romeo 159 JTDZa 30 tysięcy złotych z łatwością znajdziemy Alfę Romeo 159 z końcowych lat produkcji zachowaną w doskonałej kondycji. Włoski średniak produkowany był jako sedan i kombi od 2005 do 2011. Zawadiackie nadwozie wykazuje niewielkie problemy z korozją. Niestety, ogromną wadą modelu jest ciasne wnętrze - wiele kompaktów oferuje więcej. Kokpit skierowany jest ku kierowcy. W kabinie znajdziemy przeważnie klimatyzację, sportowe fotele, skórzaną tapicerkę, nawigację, szyberdach i był także napęd 4x4. Mechanicy polecają diesla JTD o mocy 136-170 KM. Dobrze nadaje się do napędu ciężkiego, choć niezbyt dużego auta. Plus za trwałość i stosunkowo rozsądne obchodzenie się z zawartością zbiornika paliwa. Volvo V70 III DCiekawą propozycją dla osób szukających auta z pancernym dieslem jest Volvo V70 III. Szwedzka ikona produkowana była od 2007 do 2016. 30 tysięcy złotych wystarczy na kupno egzemplarza z początku rynkowej kariery. Foremne nadwozie nie ma żadnych problemów z korozją. Wnętrze także zapewnia wzorową jakość, w żaden sposób nie zdradzając rzeczywistego przebiegu. V70 z łatwością mieści cztery dorosłe osoby i, co ciekawe, dzieli płytę podłogową z Fordem Mondeo IV. Na pokładzie znajdziemy automatyczną klimatyzację, nawigację, szereg systemów aktywnego bezpieczeństwa, skórzaną tapicerkę i napęd wytrzymałością cieszy się pięciocylindrowy diesel D o mocy od 163 do 215 KM. Zazwyczaj współpracuje z automatyczną, hydrokinetyczną skrzynią biegów. Ta może domagać się remontu przy przebiegach rzędu 300 tysięcy kilometrów. Warto wymieniać w niej regularnie Klasy C W204 CDIW latach 2007-2014 w ofercie Mercedesa znajdowała się Klasa C trzeciej generacji - W204. Tym razem jakość zabezpieczenia antykorozyjnego wyraźnie poprawiono. Wnętrze wykonano z materiałów dobrej jakości. Plastiki i tekstylia bez szwanku znoszą pokaźne przebiegi. Na fotelach miejsca jest pod dostatkiem, ale z tyłu wygodnie usiądą tylko niskie osoby. Lista dodatków, jak przystało na Mercedesa, jest bardzo długa. Zawiera między innymi automatyczną klimatyzację, napęd 4x4, automatyczne przekładnie, nawigację, komputer pokładowy oraz rozbudowane zainteresowaniem kierowców cieszy się czterocylindrowy diesel CDI o mocy od 120 do 204 KM. W każdym wariancie przekonuje dynamiką i oszczędnym charakterem. Mercedes Klasy C W204 fot. Mercedes